Jak dobrać suknię ślubną

/

Suknia ślubna stanowi jeden z najbardziej istotnych elementów całej uroczystości zaślubin i na niej właśnie skupia się uwaga gości. Od jej stylu i kolorystyki zależy bowiem zarówno rodzaj dodatków, jak i wystrój sali weselnej, a niekiedy również charakter całej uroczystości. Jednak suknia ślubna powinna nie tyle wyznaczać trendy, ile przede wszystkim pasować Pani Młodej i podkreślać jej urodę oraz figurę. Na co zatem należy zwrócić uwagę, wybierając suknię ślubną?

Przede wszystkim, nasze upodobania. Pamiętajmy, że suknia ślubna ma być nie tylko piękna i efektowna,ale też powinna odzwierciedlać nasz indywidualny styl – nawet wówczas, gdy nie spodoba się on naszej babci, ani przyszłej teściowej.

Niezmiernie ważnym parametrem jest też nasza figura oaz rozmiar. Sukienka, która doskonale prezentuje się na modelce, mającej 2 mety wzrostu przy rozmiarze 34, niekoniecznie będzie dobrze leżeć na normalnej kobiecie, posiadającej piersi, biodra i niższej, niż koszykarz NBA.

Pamiętajmy też, by nie wybierać się po zakup sukni ślubnej samotnie, ajuż na pewno nie w towarzystwie przyszlego męża – i to nie dlatego, że zobaczenie przez niego sukni ślubnej przed ślubem przynosi pecha. Powód jest znacznie bardziej prozaiczny – Pan Młody, jak to facet, podda się najdalej po trzecim przymierzonym modelu i będzie twierdził uparcie, że każdy następny jest równie świetny – byle tylko jak najszybciej wrócić do domu i zakończyć rajd po sklepach. Warto natomiast zabrać jedną lub więcej przyjaciółek, które szczerze i bez owijania w bawełnę skrytykują nas, nie bojąc się naszej reakcji, za to mając na względzie nasze dobro.

Warto też pamiętać, ze po suknię ślubną najlepiej wybrać się nie później, niż trzy miesiące przed ślubem – tyle bowiem czasu potrzebuje przeciętna pracownia krawiecka na uszycie i dopasowanie sukni do naszej figury. Jeżeli rozpoczniemy poszukiwania zbyt późno, będziemy skazane na zakupienie czegokolwiek, co tylko zdążą dla nas uszyć, a wybór, dokonany pod presją czasu prawie nigdy ie jest trafiony. Pamiętajmy też, że od stylu sukni oraz dodatków do niej będzie zależeć wygląd Pana Młodego, a więc po wybraniu sukni czeka nas kolejna rundka po sklepach – tym razem w poszukiwaniu garnituru, koszuli, krawata, muchy czy innej poszetki.

A skoro wyboru dokonujemy kilka miesięcy wcześniej, nie zapomnijmy, by uwzględnić porę roku, jaka nastąpi, zanim staniemy na ślubnym kobiercu. Żadna suknia nie będzie bowiem dobrze wyglądała na przemarzniętej, sinej z zimna Pannie Młodej (ani też na spoconej, gotującej się w ciasnym gorsecie i koronkach). Oczywiście, pogodę trudno jest precyzyjnie przewidzieć, warto więc mieć w zanadrzu plan B  w postaci bolerka cy płaszczyka i ewentualnie letniej sukienki, w jaką przebierzemy się w trakcie wesela.